ebook - do ÂściÂągnięcia - download - pdf - pobieranie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

do ręki pompkę i butelkę i podszedł do znaku X wyznaczonego na ścianie taśmą
izolacyjną.
–W tym miejscu przypuszczalnie stał Pathan.
Delko podniósł urządzenie na poziom brody, przełączył pompkę, wykonując
równomierny ruch ręką. Strumień karmazynowej cieczy wystrzelił z dyszy,
– Być może użył jej
działa?
–Jasne.
–W porządku – powiedział Delko. – Większość sprzętu z pracowni Pathana –
przepraszam, Wspaniałego Batina – była łatwa do skopiowania. Jego arsenał składa
się głównie ze standardowych magicznych akcesoriów oraz dodatkowych
gadżetów jak rury, drewno balsy, żyłki oraz kleje i farby. Narzędzia również nie
były aż tak ezoteryczne – wiertarka, piła, ki
Miał również narzędzia jubilerskie – przypuszczam, że używał ich przy pracach
wymagających precyzji.
Horatio skinął głową, opierając ręce na biodrach.
– Widzę też, że udało ci się coś złożyć.
–Tak, nazwałem to pompką Frankensteina. – Delko wziął do ręki niewielkie
urządzenie, z którego wystawała końcówka wylotowa oraz krótka rurka
chirurgiczna. – Ludzkie serce uderza średnio siedemdziesiąt pięć razy na minutę,
co w przypadku większości ludzi wystarcza, by przepompować pięć do sześciu
litrów krwi. Z perspektywy mechanik generuje ono około jeden i jedną trzecią
wata energii, ale potrzebuje około trzynastu watów, żeby pracować. Jego
wydajność wynosi zatem około dziesięciu procent. Mówimy tu o normalnych
warunkach pracy. W czasie stresu, serce potrafi przepompować nawet pięciokrotnie
więcej krwi, a maksymalne ciśnienie może wynosić prawie jedną szóstą atmosfery.
Zakładam, że Pathan chciał odwzorować sytuację bardzo dużego stresu, więc i ja
wziąłem to pod uwagę. Bodźce elektryczne, które wywołują skurcze serca, są
wytwarzane przez znajdującą się w prawej komorze grupę komórek, zwanych
węzłem zatokowym. Użyłem w tym celu standardowej dziewięciowoltowej baterii.
Delko umieścił wiszącą rurkę w kubku wypełnionym czerwoną cieczą.
– Pompka, której użyłem pochodzi z zestawu o nazwie Mistyczna Fontanna.
Dzięki niej można uzyskać efekt tryskania cieczy z różnych nietypowych miejsc,
n przykład z ucha ochotnika, ale przystosowanie jej do innego celu nie zajęło wie-
le czasu. Pathan nie miał takiej pompki w swoim warsztacie, ale mają ją na stanie
w sk epach z asortymentem magicznym, które jak wiemy, Pathan odwiedza.
ka imadeł i różne stolarskie drobiazg
i zaraz się jej pozbył – powiedział Horat o. – A więc, jak to
l
i.
i
a
l
i
l
zataczając w powietrzu łuk i lądując na białej powierzchni pokrytych papierem
ścian.
Horatio wziął do ręki zdjęcie z miejsca zbrodni w domu Pathana i porównał je
do efektu, jaki uzyskał Delko.
– Eric, wydaje mi się, że to pasuje. Ale jedna rzecz mnie zastanawia...
– Ilość krwi? Zgadza się, było jej sporo. Używając pompki Frankensteina,
oszacowałem, że na ścianach znajdowało się około litra krwi Pathana.
– Litr jego własnej krwi... – Horatio podrapał się w zamyśleniu po brodzie. –
Wstrząs hipowolemiczny następuje po utracie od dziesięciu do dwudziestu procent
objętości krwi – co równe jest od 0,25 do ponad pół litra.
– Ale można to obejść – powiedział Delko. – W przypadku osób które straciły
zbyt wiele krwi, sanitariusze podają ofierze tlen, żeby go natlenić i tymczasowo
załagodzić skutki utraty krwi.
– To prawda. Wprawdzie nie wykryliśmy we krwi na ścianach żadnych
antykoagulantów, ale mógł on przechować własną krew, aby następnie przetoczyć
ją sobie po upuszczeniu tej, której użył do zainscenizowania porwania. Szybka
transfuzja oraz kilka wdechów czystego tlenu powinno go postawić na nogi.
–A zatem wiemy, jak to zrobił – stwierdził Delko. – Nadal jednak nie potrafimy
tego udowodnić. Nie znaleźliśmy na miejscu zbrodni aparatu tlenowego, sprzętu do
transfuzji krwi ani pompki.
–A to dlatego, że Wspaniały Batin jest zbyt sprytny, żeby zostawić takie rzeczy.
Ale świadomość tego, że istnieją, stanowi pierwszy krok do ich znalezienia.
–Wygląda na to, że czarna owca w rodzinie postanowiła naciągnąć własnego
ojca – to potrafię zrozumieć – powiedział Delko – ale dlaczego chciał, żebyś służył
jako pośrednik, a później kazał ci błądzić po tych wszystkich miejscach? Jeśli
chciał pieniędzy, dlaczego ich nie zażądał?
–Nie mam co do tego pewności. To nie jest tylko kwestia jego ego. Pathan jest
przekonany, że już raz mnie pokonał. Jego działanie wskazuje na chęć osobistej
zemsty, ale nie wiem, dlaczego wybrał właśnie mnie. W tej sytuacji sensowniejsze
byłoby skierowanie gniewu przeciwko ojcu.
– Oczywiście – powiedział De ko, kiwając głową. – Odrzucenie wiary ojca nie
wystarcza – musi dowieść, że to on ma rację, a nie jego ojciec. Co w przypadku
religii jest niemożliwe.
– Zgadza się – odparł Horatio. – A więc będzie koncentrował się na karze
emocjonalnej i rekompensacie finansowej. Im dłużej to trwa, tym Khasib bardziej
cierpi... a Abdus może to przeciągać tak długo, jak tylko zechce. To on kontroluje
całą sytuację.
– Ale jeśli za tym wszystkim stoi Abdus, znaczy to, że próbował cię zabić.
Dlaczego chciał to zrobić? Zabijanie oficera policji w środku toczącego się
śledztwa federalnego jest szaleństwem.
,
l
– No tak. To również nie ma sensu... Dlaczego Abdus nagle eksplodował,
– Nie zgadzam się z tym twierdzeniem. Bez względu na to, kim jest Abdus
Sattar Pathan, nie wydaje mi się, żeby jego zachowania były irracjonalne. Zbyt
wiele jest w tym wszystkim przemyślanych działań i planowania... a wszystko
zaczęło się w sklepie z prasą.
Horatio. –
widząc zdjęcie nagiej kobiety, której nawet nie zna? Być może...
– Być może to było ukartowane od samego początku – dokończy
Zaplanowane, żeby mnie w to wciągnąć.
– Myślisz, że Pathan może mieć związek z jedną z prowadzonych przez ciebie
starych spraw? [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bajkomoda.xlx.pl
  • Cytat

    Ad hunc locum - do tego miejsca.

    Meta