[ Pobierz całość w formacie PDF ]
która zostaia przyjęta, w sprawie przekazania zbrodniarzy tym
krajom, gdzie dokonali oni swych przestępstw. W wymienionej
deklaracji jest także wzmianka o głównych przestępcach, których
zbrodnie nie są związane z określonym miejscem geograficznym.
Jak należy postąpić z tymi głównymi zbrodniarzami? Zdaniem
Churchilla, przede wszystkim należy sporządzić listę takich osób
z prawem uzupełnienia jej w przyszłości. To izolowałoby ich od
własnych narodów. Churchill uważa, że byłoby najlepiej
rozstrzelać głównych przestępców, jak tylko zostaną oni
schwytani.
Stalin pyta: jak postąpić z tymi zbrodniarzami, którzy już
zostali schwytani, na przykład z Hessem? Czy zostanie on
włączony do listy, której sporządzenie proponuje Churchill? Czy
można zaliczyć do grona zbrodniarzy jeńców wojennych?
Dotychczas istniał pogląd, że jeńców wojennych nie można
sądzić.
Churchill odpowiada, że jeńców wojennych, którzy pogwałcili
prawa, rzecz jasna, można pociągać do odpowiedzialności
sądowej. W przeciwnym razie zbrodniarze wojenni zaczną
oddawać się do niewoli, aby uniknąć kary. Jednakże Churchill
zrozumiał Stalina w ten sposób, że przed rozstrzelaniem główni
zbrodniarze powinni być sądzeni.
Stalin odpowiada twierdząco.
Churchill pyta, jakie powinno być postępowanie sądowe:
prawne czy też polityczne?
Roosevelt oświadcza, że postępowanie nie powinno być zbyt
prawnicze. W każdym bądz razie na rozprawę sądową nie
powinni być dopuszczeni korespondenci i fotografowie.
Churchill mówi, że jego zdaniem, rozprawa sądowa nad
głównymi zbrodniarzami powinna być aktem politycznym, a nie
prawnym. Churchill chciałby, aby trzy mo-
carstwa miały jasny pogląd na to zagadnienie. Jednakże nic na
ten temat nie należy publikować, aby główni zbrodniarze nie
zaczęli zawczasu mścić się na jeńcach wojennych sojuszników.
Roosevelt proponuje przekazanie problemu zbrodniarzy
wojennych ministrom spraw zagranicznych trzech mocarstw do
przestudiowania.
Propozycja zostaje przyjęta.
Stalin pyta: czy rozpoczęła się ofensywa na froncie
zachodnim?
Churchill odpowiada, że wczoraj o godzinie 10 rano 100-
tysięczna armia brytyjska rozpoczęła ofensywę w rejonie
Neumagen. Wojska posunęły się naprzód o trzy tysiące jardów
na froncie szerokości pięciu mil. Osiągnęły one linię Zygfryda.
Obrona nie była zbyt silna z wyjątkiem dwóch wiosek. Wzięto
kilkuset jeńców. Jutro rozpocznie się druga fala natarcia. 9 armia
amerykańska rozszerza front ofensywy. Ofensywa ta będzie
nieprzerwana i będzie się ciągle nasilała.
Siódme posiedzenie w Pałacu Liwadyjskim
10 lutego 1945 r.
Eden odczytuje tekst oświadczenia w sprawie Polski
uzgodniony na naradach ministrów spraw zagranicznych
wieczorem 9 lutego i rano 10 lutego.
Roosevelt oświadcza, że zgadza się z tekstem oświadczenia w
sprawie Polski, który ogłosił Eden.
Churchill mówi, że obecnie zostało osiągnięte porozumienie w
sprawie wschodniej granicy Polski oraz istnieje umowa, aby
Polacy otrzymali Prusy Wschodnie i terytorium po Odrę.
Jednakże Churchill ma wątpliwości, czy Polacy powinni
posiadać granicę wzdłuż rzeki Nysy (Zachodniej). Churchill
dodaje, że otrzymał telegram od gabinetu wojennego, w którym
wyrażone zostały obawy co do trudności z przesiedleniem
wielkiej ilości ludzi do Niemiec.
Roosevelt zauważa, że byłoby pożądane zapoznać się z opinią
nowego rządu polskiego na temat granicy zachodniej.
Stalin mówi, że w oświadczeniu należałoby powiedzieć coś
określonego o granicy.
Churchill uważa, że jest rzeczą ważną opublikowanie
komunikatu o osiągniętym porozumieniu w sprawie granicy
wschodniej (linia Curzona). Jeżeli jednak równocześnie nic nie
powie się o granicy zachodniej, to ludzie od razu zapytają: a jak
będzie przebiegać granica Polski na zachodzie? Churchill sądzi,
że konieczne jest uwzględnienie opinii samych Polaków na temat
granicy zachodniej i kwestia ta powinna być rozstrzygnięta na
konferencji pokojowej.
Roosevelt uważa, że lepiej byłoby nic nie mówić o granicach
Polski, albowiem kwestia ta ma być jeszcze dyskutowana w
Senacie i on, Roosevelt, nie posiada obecnie pełnomocnictw do
podejmowania w tej sprawie jakichkolwiek decyzji.
Churchill oświadcza, że mimo wszystko należałoby coś
powiedzieć o granicy zachodniej. Uważa on, że można znalezć
jakieś odpowiednie sformułowanie, skoro trzy rządy zgadzają
się, że Polska powinna otrzymać rekompensatę terytorialną na
zachodzie i północy oraz że przy rozstrzyganiu tego zagadnienia
opinia rządu polskiego zostanie uwzględniona.
Stalin również uważa za konieczne poruszyć w uchwale
sprawę granic Polski.
Roosevelt w zasadzie zgadza się z tym i proponuje zlecić trzem
ministrom rozpatrzenie tej sprawy oraz dodanie do tekstu
oświadczenia w sprawie Polski nowego ustępu o granicach.
Konferencja przyjmuje ten wniosek i przechodzi do deklaracji
o wyzwolonej Europie.
Delegacja radziecka proponuje dodanie do trzeciego ustępu od
końca zdania o następującym brzmieniu:
Będą one natychmiast porozumiewać się ze sobą w
przedmiocie środków niezbędnych do wprowadzenia w czyn ich
wspólnej odpowiedzialności przewidzianej w niniejszej
deklaracji".
Propozycja delegacji radzieckiej została przyjęta.
Eden oświadcza, że jest jeszcze uzupełnienie w sprawie
Francuzów. Tekst tego uzupełnienia jest następujący:
[ Pobierz całość w formacie PDF ]