ebook - do ÂściÂągnięcia - download - pdf - pobieranie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Jak pani to wykryła?
 Wrócił pewnego dnia z podróży, rzekomo do Newcastle. W każdym razie wrócił
i oświadczył, że musi się szybko zmywać. Powiedział, że wpadł. Jakaś kobieta była przez
niego w kłopotach. Nauczycielka. Mogły być nieprzyjemności. Poprosiłam go o wyja-
śnienia. Nie chciał mówić. Pewnie myślał, że wiem więcej niż naprawdę wiedziałam.
Podrywał kobiety dosyć łatwo. Dawał im pierścionek i mówił że są zaręczeni, a potem
proponował, że zainwestuje ich pieniądze. Zwykle wręczały mu je bez trudności.
 Z panią próbował tego samego?
 Tak, ale nie dałam mu gotówki.
 Dlaczego? Nie wierzyła mu pani już wtedy?
 Jestem taka, że nie wierzę nikomu. Miałam trochę doświadczeń z mężczyznami
i znałam odwrotną stronę medalu. Tak czy owak nie chciałam, by lokował moje pie-
niądze. Mogłam inwestować sama. Zawsze trzymaj rękę na forsie, a będziesz ją miał!
Widziałam zbyt wiele kobiet wystrychniętych na dudka.
 Kiedy chciał lokować pani pieniądze? Przed ślubem czy po?
 Wydaje mi się, że proponował mi wcześniej, a kiedy nie zareagowałam, porzucił
natychmiast temat. Po ślubie powiedział mi o pewnej cudownej okazji, która się trafi-
ła.  Nic z tego  odpowiedziałam. I to nie tylko dlatego, że mu nie wierzyłam, lecz sły-
szałam, jak mężczyzni mówili o cudownych interesach, a potem okazywało się, że zro-
bili z siebie durniów.
 Czy mąż miał kłopoty z policją?
 Nie ma obawy. Kobiety nie lubią, kiedy świat dowiaduje się o ich naiwności. Ale
tym razem sprawy potoczyły się inaczej. Ta dziewczyna czy kobieta była osobą wy-
kształconą. Nie dała się tak łatwo zwieść jak inne.
 Była w ciąży?
 Tak.
126
 Czy zdarzało się to również przedtem?
 Sądzę, że tak. Szczerze mówiąc, nie wiem, co go skłoniło do tego procederu. Czy
chodziło tylko o pieniądze, o sposób zarabiania na życie, czy też był mężczyzną, który
musi mieć kobiety i uważał, że powinny płacić za jego zabawę.
Hardcastle zapytał łagodnie:
 Kochała go pani?
 Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Wydaje mi się, że tak, w przeciwnym razie nie wy-
szłabym za niego&
 A była pani  proszę mi darować  była pani jego żoną?
 Nawet tego nie jestem pewna  odparła pani Rival szczerze.  Wzięliśmy ślub,
jak trzeba. W kościele również, ale nie wiem czy nie żenił się też z innymi kobietami
pod innym nazwiskiem. Kiedy wychodziłam za niego, nazywał się Castleton. Nie sądzę,
że to jego własne nazwisko.
 Harry Castleton. Tak?
 Tak.
 I mieszkała pani jako żona tego człowieka w Shipton Bois. Jak długo?
 %7łyliśmy tam około dwóch lat. Przedtem krótko koło Doncaster. Nie powiem,
żebym była bardzo zaskoczona, kiedy pewnego dnia przyszedł i opowiedział mi tę hi-
storię. Już od pewnego czasu zdawałam sobie sprawę, że on nie jest w porządku, ale
trudno było w to uwierzyć, ponieważ zawsze wyglądał tak nobliwie. Absolutny dżen-
telmen!
 I co zdarzyło się potem?
 No właśnie, tamtego dnia oświadczył, że musi szybko zwiewać, a ja na to, że
chwała Bogu, i że nie chcę tolerować czegoś takiego!  Zadumała się:  Dałam mu
dziesięć funtów, wszystko, co miałam w domu. Powiedział, że jest spłukany& Nie wi-
działam go więcej, ani nie słyszałam o nim. Aż do dzisiaj. A raczej aż do dnia, kiedy uj-
rzałam w gazecie jego zdjęcie.
 Miał znaki szczególne? Blizny? Zlady po operacjach, złamaniach czy coś w tym
rodzaju?
Potrząsnęła głową.
 Chyba nie.
 Używał kiedykolwiek nazwiska Curry?
 Curry? Nie sądzę. W każdym razie nic mi nie wiadomo.
Hardcastle podał jej wizytówkę.
 Była w jego kieszeni.
 Widzę, że wciąż podawał się za agenta ubezpieczeniowego  zauważyła.
 Przypuszczam, że używa, to znaczy używał, wielu nazwisk.
 Nigdy nie słyszała pani o nim przez ostatnie piętnaście lat?
127
 Nie przysłał mi nawet życzeń świątecznych  oświadczyła pani Rival z nagłym
błyskiem humoru.  Myślę, że nie wiedział, gdzie jestem. Po naszym rozstaniu wró- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bajkomoda.xlx.pl
  • Cytat

    Ad hunc locum - do tego miejsca.

    Meta