[ Pobierz całość w formacie PDF ]
takie gówniane myśli, a już powinienem się czegoś nauczyć. Już kiedyś tego
żałowałem. Z moją siostrą. Tak długo byłem na nią wściekły, że kiedy odeszła, nie
potrafiłem nawet zsumować godzin, jakie zmarnowałem, zamiast z nią być.
Jax szepnęłam i ścisnęło mi się serce.
Oparł się na drugim ramieniu, ostrożnie, żeby mnie nie urazić ani nie nacisnąć na
łóżko, chociaż nie byłam pewna, czy w obecnym stanie cokolwiek bym poczuła.
Chodzi mi o to, że byłem wściekły, ale nic się nie zmieniło w moich uczuciach do
ciebie ani w tym, czego bym od ciebie chciał. Nie jestem idealny. Boże, daleko mi do
tego i zachowałem się jak złamas. Powinienem był zadzwonić, wyjaśnić wszystko.
Odpisać ci. Ale tego nie zrobiłem. Myślałem, że może nam obydwojgu przyda się
chwila przerwy, żebyśmy ochłonęli i żebyśmy potem mogli spokojnie rozmawiać. A
wczoraj, jak poszedłem do klubu, przyszła tam Aimee.
To też sobie przypomniałam i zrobiło mi się niedobrze, choć nie aż tak jak
poprzednio, za co byłam wdzięczna współczesnej medycynie.
To mnie jeszcze bardziej rozwścieczyło. Wyszedłem. Poszła za mną na dwór.
Załatwiliśmy to na środku pieprzonego parkingu. I przysięgam, że nawet prawdziwe
zerwania z dziewczynami, z którymi byłem związany, nie były tak trudne jak ta
rozmowa. Już nie będzie nam się narzucać, ale Bóg mi świadkiem, straciłem na to
znów masę czasu. Potem pojechałem do siebie. Chciałem jechać i cię odebrać, ale się
nie udało. Następne słowa powiedział głosem pełnym bólu. Szykowałem się do
wyjścia. Już trzymałem kluczyki, naprawdę. Miałem do ciebie pisać i wtedy zadzwonił
telefon. To był Colton. Prawie nie odebrałem, bo wiedziałem, że są jeszcze na
imprezie, a nie miałem nastroju na takie gadki, ale jednak się zmusiłem. Powiedział, że
zadzwonił jeden z jego ludzi, że w barze była strzelanina i ktoś został ranny. Wiedział
tylko tyle, ale kurwa, kotku, moje serce& zrobiło tak, jak wtedy, kiedy zadzwonili
rodzice. Koszmarne uczucie, jakbym się nagle przewrócił, chociaż cały czas stałem. Od
razu do ciebie zadzwoniłem, ale jak nie odebrałaś, to wiedziałem, po prostu
wiedziałem, bo gdyby była strzelanina, a ty mogłabyś odebrać, tobyś odebrała.
Nic mi nie jest zapewniłam go żarliwie, bo pomyślałam, że może chciałby to
usłyszeć, ale całkiem mnie olał.
Jak przyjechałem, zobaczyłem twój samochód przestrzelony, a ciebie nie było.
Roxy też nie& Zbierał się w sobie i położył mi rękę na policzku. Nick mi
powiedział, że to ty. Był na zewnątrz. Dotarł do mnie przed policją. Wiedział tylko, że
zostałaś postrzelona i nie odzyskałaś przytomności, jak przyjechała karetka. Ja&
Nawet nie umiem ci powiedzieć, co czułem w tamtej chwili, ani kiedy gnałem do
szpitala. Wiedziałem tylko, jak strasznie dałem dupy. Odetchnął głęboko. Mogłem
cię stracić. Ja pierdolę, naprawdę mogłem. Gdybym nie miał możliwości, żeby z tobą
porozmawiać, gdyby mi cię odebrano, gdybym stracił szansę spędzenia z tobą
wczorajszego dnia, bycia z tobą, kochania cię, nigdy bym sobie nie darował. Więc
oświadczam ci, że zapominam o wszystkich bzdurach. Mam nadzieję, że jesteś w tym
ze mną, ale jeśli nie, to i tak nie będę żałował, że ci to powiedziałem.
Oddychałam ciężko, bo wiedziałam, że coś się święci. Paliło mnie w gardle, ale
wcale nie dlatego, że miałam w nim sucho. W oczach też nie. Zwilgotniały, bo z całej
tej wypowiedzi wybijały się dwa słowa: kochania cię .
Chcę ci powiedzieć, że cię kocham. Zdziwiłam się, że monitoring serca nie
zareagował, bo jestem pewna, że serce mi się na chwilę zatrzymało. Tak bez jaj.
Naprawdę. Kocham to, jaka jesteś, choć czasem mnie doprowadzasz do szału, ale i tak
jesteś urocza. Kocham to, że jest tyle rzeczy, których jeszcze nigdy nie robiłaś i że
zrobisz je pierwszy raz ze mną. %7łe będę miał ten zaszczyt. Kocham twoją siłę i
podziwiam cię za to, przez co przeszłaś. Kocham twoją odwagę oraz to, jakie robisz
gówniane drinki, ale nikomu to nie przeszkadza, bo jesteś taka cholernie fajna.
Roześmiałam się całkiem zaskoczona, a kiedy się odezwałam, mówiłam niepewnie.
Faktycznie, niektóre mi wychodzą gówniane.
No właśnie. Jestem prawie pewien, że picie twoich Long Island jest niebezpieczne
dla zdrowia, ale nie szkodzi. Uśmiechnął się jednym kącikiem ust i patrzył mi dalej w
[ Pobierz całość w formacie PDF ]