[ Pobierz całość w formacie PDF ]
i pocałowała pastora w policzek, mówiąc:
czyt
scandalous
Papa ma rację, nie dalibyśmy sobie rady
bez ojca. Wiem, że nie ma nikogo w okolicy
Berkshire, kto by tego nie potwierdził.
Dziękuję, Chariso odpowiedział pa
stor.
Gdy odjeżdżali, machał im ręką na pożegna
nie. Charisa stwierdziła, że wygląda o wiele le
piej niż tuż po ich przyjezdzie.
Kiedy wyjechali za bramę i znalezli się na
drodze do wsi, zwróciła się do ojca:
Gervais musi być szalony, jeśli myśli
o pozbyciu się takiego znakomitego i wyjątko
wego pastora!
Sądzę, że nie miał takiego zamiaru
odparł pułkownik. Nigdy nie przyszło mi do
głowy, że powinienem wyjaśnić mu, jak ważny
jest pastor dla lokalnej społeczności.
Musisz powiedzieć mu teraz i przekonać
go, by powstrzymał swego kapelana od przyjaz
du do Anglii.
Ojciec nie odpowiedział, więc Charisa do
dała:
Nie pomyślałabym, że Gervais jest tak
religijny.
Ja też nie przyznał pułkownik.
Ale nie martw się, kochanie, wyjaśnię, o co
w tym chodzi, i przemówię Gervaisowi do roz
sądku.
czyt
scandalous
Mam nadzieję, że już niczym nas nie za
szokuje! zauważyła Charisa. Nie mówi
łam ci, że pani Bush wspominała wczoraj, że
mogą być jakieś zmiany w składzie służby.
Wielkie nieba! wykrzyknął pułkow
nik. Chyba nie myśli o zwolnieniu jej albo
Dawkinsa. Jeśli to zrobi, wszystko się zawali!
To samo pomyślałam powiedziała
Charisa. Och, papo, porozmawiaj z nim naj
szybciej, jak możesz, i przekonaj go, że doprowa
dzi do ruiny opactwo, jeśli spróbuje coś zmienić.
Nikt nie chce nowoczesnych pomysłów i nowych
ludzi, jeśli wszystko teraz idzie doskonale!
Zrobię, co będę mógł odparł pułkow
nik. Ale jak wiesz, markiz Mawdelyn jest
panem sam dla siebie".
Nie wtedy, gdy rani tutejszych ludzi
rzekła szybko Charisa.
Ojciec nie odpowiedział. Po zaciśniętych
ustach i twardej linii podbródka poznała, że jest
zirytowany. Pomyślała, że trzeba być odważ
nym człowiekiem, by sprzeciwić się ojcu, gdy
przystępuje do walki w obronie swoich racji.
Przyjechali do opactwa. Gdy wchodzili po
schodach, markiz wyszedł ich powitać.
Miło widzieć was ponownie powie
dział. Nie będę was zanudzał wyłącznie
swoim towarzystwem, bo dwoje moich przyja-
czyt
scandalous
ciół właśnie przyjechało z Paryża. Oni również
chcą was poznać, a myślę, że spodobają się wam
tak samo, jak mnie się podobają.
Zaprowadził ich do salonu. Charisa ujrzała
tam dwie osoby, kobietę i mężczyznę. Podcho
dząc do owej damy, pomyślała, że jeszcze nigdy
nie widziała kogoś tak wykwintnego, a jedno
cześnie tak oryginalnego.
Ariste, moja droga, pozwól, że ci przed
stawię moją śliczną kuzynkę, Charisę Temple
ton, i jej ojca, pułkownika Lionela Templetona,
który pomaga mi w moich nowych obowiąz
kach oznajmił markiz.
Dama podała im rękę, a markiz dokończył
prezentacji:
Madame Ariste Dubus jest jedną z moich
najdawniejszych i najbardziej uroczych przyja
ciółek.
Miło mi panią poznać! zwróciła się
madame Dubus do Charisy. Spoglądając spod
firanki ciemnych rzęs na pułkownika, dodała:
Gervais wysławiał pańskie zalety, pułkow
niku, i już na pierwszy rzut oka widać, że te
pochwały były uzasadnione.
Mówiła po angielsku dobrze, ale z obcym
akcentem. Właściwie nie była ładna. Miała jed
nak nieodparty urok. Charisa widziała, że bar
dzo wyraznie kokietuje ojca.
czyt
scandalous
Markiz zwrócił się w stronę młodego męż
czyzny.
A to również mój stary przyjaciel i ró
wieśnik, który jest dla mnie niemal jak brat.
Hrabia Jean de Soisson i ja chodziliśmy razem
do szkoły, którą zaszczytnie ukończyliśmy!
Hrabia wyciągnął rękę na powitanie. Kiedy
madame Dubus wdzięczyła się do pułkownika,
Jean de Soisson skoncentrował się na Charisie.
Jest pani śliczna! wykrzyknął. Mo
głaby pani zawojować od pierwszej chwili cały
Paryż, gdyby się tylko tam zjawiła!
Jest mi zupełnie dobrze w Anglii, cho
ciaż panu może się ona wydać dosyć nudna
odrzekła Charisa.
Ale nie przy pani! odparł hrabia.
Charisa pomyślała, że w sposobie, w jaki na
nią patrzy, jest coś nieprzyjemnego. Odeszła
w kierunku ojca. Jednak on przemierzał pokój
w towarzystwie madame Dubus.
Stanęli razem przy oknie i ojciec pokazywał
jej piękne fragmenty ogrodu. Markiz napełniał
kieliszki szampanem.
Charisa spodziewała się raczej herbaty, ale
pomyślała, że to byłoby zbyt angielskie jak na
markiza.
Pewnie nie wydał Dawkinsowi polecenia,
by na wspaniałej srebrnej tacy przyniósł staro-
czyt
scandalous
świecki czajniczek i całą zastawę do herbaty.
Wobec tego chyba nie będzie ciepłych bułeczek,
kanapek, ciasteczek i krakersów. A to wszystko
podawano zawsze o tej porze w opactwie.
Gervais przeszedł przez pokój z kieliszkiem
szampana i podał go Jeanowi.
Z pewnością napijesz się, Jean, a i tobie
dobrze zrobi kieliszek, Chariso.
Nie, dziękuję. Dla mnie to za wczesna
pora, wolałabym szklaneczkę lemoniady.
Myślę, że popełnia pani błąd wtrącił
się hrabia bo to wyjątkowo dobry trunek, któ
ry przywiozłem z Francji na prośbę przyjaciela,
Gervaisa, i naprawdę jest wart swojej ceny!
Charisa nie odpowiedziała. Pomyślała, że
Gervais jest przecież w tarapatach finansowych
i próbuje uzyskać pomoc od jej ojca. Nie po
winien więc wydawać dużych sum na alkohol.
A była to jedna z takich rzeczy, o których wieść
rozniesie się po wsi, a w końcu po całym hrab
stwie.
Madame Dubus nadal flirtowała z pułkow
nikiem. Markiz przyniósł Charisie szklanecz
kę lemoniady i usiadł na kanapie. Także hrabia
przyłączył się do nich, siadając, zdaniem Chari
sy, za blisko niej.
Zawsze słyszałem, że Angielki są pięk
ne, ale teraz jestem oszołomiony, zachwycony
czyt
scandalous
i oczarowany urodą jednej z najpiękniejszych
kobiet, jakie widziałem oznajmił.
Trudno mi w to uwierzyć odpar
ła Charisa bo w Anglii zawsze się mówi
o Francuzkach jako najbardziej czarujących
i najszykowniejszych kobietach na świecie.
Szyku można się nauczyć, ale z urodą
przychodzi się na świat skomentował hra
bia.
Przysłuchujący się temu markiz roześmiał
się.
To dobre, Jean! Zawsze znajdziesz od
powiednie słowa, a to, co mówisz, brzmi nawet
lepiej po angielsku niż po francusku!
Zapewniam cię, że mógłbym przemawiać
jeszcze goręcej do mademoiselle po francusku,
gdybym był pewien, że mnie zrozumie.
Jeśli chce pan wiedzieć, czy znam francu
ski powiedziała dość chłodno Charisa to
mogę pana poinformować, że całkiem niezle.
Matce zależało, by nabrała również pary
skiego akcentu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]